Podatnik nie dał dowodu na dobrą wiarę
Bardzo krótki termin realizacji transakcji mieszczących się z reguły w jednym okresie rozliczeniowym i dokonywanie tzw. szybkich przelewów na wysokie kwoty, realizowane niemalże natychmiastowo, bez uzasadnienia dla realnego obrotu gospodarczego mogą świadczyć o świadomym udziale w oszustwie.
Spór w sprawie dotyczył spółki, której fiskus zakwestionował rozliczenia VAT za grudzień 2014 r. Konkretnie urzędnicy zarzucili, że kilka faktur dokumentujących sprzedaż kawy na rzecz słowackiej firmy – dostawa wewnątrzwspólnotowa ze stawką O proc. – nie odzwierciedlało rzeczywistych zdarzeń gospodarczych.
Z ustaleń fiskusa wynikało, że przepływ towaru odbywał się w ramach zorganizowanego łańcucha dostaw o fikcyjnym charakterze, który miał na celu wyłącznie oszustwa podatkowe. Przy czym w jego ocenie spółka wiedziała lub powinna była wiedzieć o fikcyjności obrotu kawą.
Podatniczka nie zgodziła się z tą oceną sytuacji. Powoływała się m.in. na działanie w dobrej wierze i z należytą starannością. Fiskusowi zarzucała zaś celowe pomijanie dowodów świadczących na jej korzyść, bądź ich selektywne powoływanie w taki sposób, aby potwierdzały z góry założoną tezę, że dokonane transakcje nabycia i sprzedaży towarów nie miały miejsca.
Jej argumenty nie przekonały jednak sądów administracyjnych. Najpierw skargę spółki oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta